Część 4, czyli próba poznania samego siebie
Kilka dni temu dni temu we wpisie pilotażowym napomknąłem o pewnych dwóch sytuacjach, które według mnie najbardziej mogły odmienić moją psychikę i dzięki którym zacząłem się interesować dziewczęcą dominacją. Ponieważ właściwie od początku chciałem zrobić wpis na ten temat, postanowiłem, że zrobię to teraz. Ten wpis na blogu jest więc poświęcony mojej przeszłości - gdyby nie te sytuacje, na 100% nie byłoby i tego bloga. Najpierw skupię się na tym, co chronologicznie wystąpiło najpierw, czyli na historii o życzliwej koleżance z 3 klasy podstawówki. Nie pamiętam tego wydarzenia szczególnie dokładnie, w pamięci widzę to jak przez mgłę. Na piętnastominutowej przerwie na boisku szkolnym dość mocno posprzeczałem się o coś z koleżanką. Nie jestem pewien, o co poszło, chyba kłóciliśmy się na temat zasad jednej z zabaw. W pewnym momencie zacząłem już mieć jej dość, zdenerwowałem się i ją popchnąłem. Ona przewróciła się, ale szybko wstała i zaczęła wolno w moją stronę. Miałem satysfakcję z tego ...